Pan Twardowski z góry woła poprzez chmury: Czemu masła brak? Chudnie i drożeje, niech to krew zaleje Niech to trafi szlag!
Margaryna, margaryna Tysiące zalet, witamin ma Apetyczna i kaloryczna Jedz margarynę tak jak ja
Tak głosi reklama, wciskają na chama Każdy bubel kit Frajer forsę płaci, cwaniak się bogaci Mała rzecz, a wstyd
Margaryna, margaryna Choć tyle zalet, witamin ma To przyczyna, że ktoś ją wcina Na siódmy zagon po nią gna
Jeśli księżyc złoty troszę ma ochoty Powie taką rzecz Sianem się wypchajcie, masła ludziom dajcie Z margaryną precz
Margaryna, margaryna Chciałaby podbić dziś cały świat Prędzej skonasz, nim plan wykonasz Gdy margarynę będziesz jadłTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.