Wciąż słyszę jeszcze masz czas więc się baw Chwil urok, smak tych wykorzystaj Z wolności ciesz się nim powiesz tak Nim ktoś Ci zwiąże Twój świat
Lecz dość mam już takiego właśnie życia Dość mam beztroski samotnego bycia Stały ląd znaleźć przy boku tej Dla której zmienić się chcę
Ja chcę mieć żonę, żonę chcę mieć Obrączki kupię, pierścionek już jest To dla niej miłość i serce na zawsze chcę dać Z wolnością w końcu się pożegnać czas
Ja chcę mieć żonę, żonę chcę mieć Być przy niej blisko w noce i dnie Jak w siódmym niebie w obłokach z nią zatracać się I kochać szczerze mocniej z każdym dniem
Wiem, fajnie jest beztrosko sobie żyć Na siebie i na swoje liczyć Bez obowiązków jak wolny ptak A jednak wciąż czegoś brak
Niech wreszcie marsz weselny zagra mi Wielki bal i sen niech się spełni dziś Gości tłum, życzeń moc, śmiech i łzy Zabawa po biały świt
Ja chcę mieć żonę, żonę chcę mieć Obrączki kupię, pierścionek już jest To dla niej miłość i serce na zawsze chcę dać Z wolnością w końcu się pożegnać czas
Ja chcę mieć żonę, żonę chcę mieć Być przy niej blisko w noce i dnie Jak w siódmym niebie w obłokach z nią zatracać się I kochać szczerze mocniej z każdym dniemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.