Może to jest zły objaw może nie ta melodia Człowiek znowu roztajał i boli Znowu rosną rośliny znowu drżą mi kończyny Znowu kicham od pyłku topoli Bo czy wiosna jest taka radosna Tak co roku zaczynać od nowa Znowu męczy się Eros Nie smakuje papieros Nie mam siły na nowo kiełkować
Nie ten czas nie to w nas najłaskawsze Nie ten cud nie ten miód Już na zawsze Może kiedyś represje depresji się zmienią Ale tylko jesienią jesienią Nie ten ton w wielki dzwon Do uniesień Ja mam czas ja poczekam Na jesień Bo się w końcu depresje w impresje odmienią Ale tylko jesienią jesienią
Szumi w głowie powietrze włos się burzy na wietrze I zielone głupiutkie listeczki Coś nawiedza Cię we śnie znowu pierwsze czereśnie Beznamiętnie upychasz do teczki Bo czy wiosna jest taka radosna Zdjąłem czapkę kalosze i palto Znowu zieleń pokoleń Budzi w nas melancholię I w ogóle czy dalej warto
Przyjdą burze wiosenne wezmę proszki nasenne I tak jakoś doczekam jesieni I pogodzę się z łóżkiem nic nie będę pić duszkiem Bo wesołe jest życie staruszka Jesień wleje nam olej do główki Po co męczyć i rzucać się Bo wiadomo jesienią Złe się chwile odmienią Z drzew opadać będą stuzłotówki
Nie ten czas nie to w nas najłaskawsze Nie ten cud nie ten miód Już na zawsze Może kiedyś represje depresji się zmienią Ale tylko jesienią jesienią Nie ten ton w wielki dzwon Do uniesień Bo się w końcu depresja w impresje odmienią Ale tylko jesienią jesieniąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.