Żołnierska trąbko, tym wierzbom graj Zbudziłaś lasy, zbudziłaś kraj Płonęły lasy, wiedziałaś już - Nie czas żałować płonących róż
Żołnierska trąbko, tym wierzbom graj Jesiennym świtem zbudziłaś kraj W zielonych liściach przeminął czas Pobiegli chłopcy w płonący las
Niejedne oczy zasypiał piach Niejedna miłość powraca w snach Niejeden chłopiec nie wróci już Zakwitną tylko ogrody róż
Żołnierska trąbko, tym brzozom graj Chlebem i solą powita kraj Dalekie stepy zasnuła mgła Żołnierska trąbko, to serce gra
Żołnierska trąbko, tym brzozom graj Chlebem i solą powita kraj Siwe łabędzie po wodzie szły Wracali chłopcy z dalekiej mgły
Przeminą chmury i matek płacz I żołnierz zdejmie zielony płaszcz Odejdą drogą łoskot i kurz I znów zakwitną ogrody róż
Żołnierska trąbko, cyprysom graj Nad Wisłą czekał daleki kraj Wracajcie, chłopcy, zza rzek i mórz Nie czas żałować płonących róż
Żołnierska trąbko, cyprysom graj Nad Wisłą czekał daleki kraj Znad Wisły księżyc wstawał we drzwiach Niejedne oczy zasypał piach
Na sercu matek, na sercu wdów Ostatni szelest ostatnich słów Wracajcie, chłopcy, zza rzek i mórz Znów rozkwitały ogrody różTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.