W maleńkiej kawiarence O nazwie "Waniliowa" Trzymając mnie za ręce Szeptałeś czułe słowa Kusiły słodko ptysie Tam czas zatrzymał mi się Utknął jak gil wśród rezedy - Żeby tak dziś, a nie wtedy
Słuchałam od niechcenia Oziębła i wyniosła Jak rosły twe marzenia Jak miłość z nimi rosła Gorące znała słowa Kawiarnia "Waniliowa" Dzisiaj już jest cieniem cienia Jej waniliowy cień
Nie chciałam z tobą wtedy Na spacer wyjść zielony Z wanilii do rezedy Pomiędzy nocne klony Gdzie gil uderza w strunę Gdzie pierwszy pocałunek Czyhał w tę noc wśród rezedy - Żeby tak dziś, a nie wtedy
Bo z tym największa bieda Że ciągle jest, nie mija Wanilia i rezeda Rezeda i wanilia Wczorajsza miłość nasza Do serca mi się wprasza Płoszy mi sen, zasnąć nie da Jej waniliowy dzień
Wczorajsza miłość nasza Do serca mi się wprasza Płoszy mi sen, zasnąć nie da Jej waniliowy dzieńTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.