Gdy bisurman groził zamkom lub wierze Dosiadali gniadych źrebców rycerze Na krużgankach damy serca płakały W ciemne grzywy jasne szarfy wplatały Ty sam koni siodłasz tysiąc, mój książę - Jak ja wstążkę do silnika przywiążę?
Ani lecieć, ani iść Zaczaruję dębu liść Radarowy rzucę błysk Antenowy chwycę świst
Poprzez okna drżące szkło Miłowanie będzie szło Wyżej niż myśl, chyżej niż dźwięk Na nieba dno, na nieba dno
Gdy cesarzom pszennej ziemi ochota Wybraniecka brała muszkiet piechota Za brzezinę panny rankiem chodziły Posyłały leśne ptaszki za miłym Nie mam kogo, choćbym przeszła pół świata Tak wysoko siwy orzeł nie lata
Ani lecieć, ani iść Zaczaruję dębu liść Radarowy rzucę błysk Antenowy chwycę świst
Poprzez okna drżące szkło Miłowanie będzie szło Wyżej niż myśl, chyżej niż dźwięk Na nieba dno, na nieba dno
Kiedy wrzesień rzucił bomby na Polskę Krocie dziewczyn poszły w lasy za wojskiem Drugi milion czynił chleby i listy Przywoływał słodką wolność do Wisły Nie dościgną cię wołaniem piosenki Szybciej biegniesz czarnym niebem niż dźwięki
Ani lecieć, ani iść Zaczaruję dębu liść Radarowy rzucę błysk Antenowy chwycę świst
Poprzez okna drżące szkło Miłowanie będzie szło Wyżej niż myśl, chyżej niż dźwięk Na nieba dno, na nieba dnoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.