Gdzieś daleko, gdzieś, gdzie nie wiem, nie pamiętam Szłam przed siebie, rozśpiewana, uśmiechnięta Szłam przed siebie blaskiem słońca oślepiona Zasłuchana w wiatr szumiący w drzew koronach Gdzieś, gdzie nie wiem, nie pamiętam, zapomniałam Szłam przed siebie, kolorowa, w kwiatach cała Szłam przed siebie w złotym wianku pszczół brzęczenia Niewidząca, nieznająca chmury cienia
Szłam przed siebie wąską ścieżką pośród lat Aż nadleciał zza błękitu czarny ptak Zawirował, zakotłował Rozdarł niebo nad mą głową Porwał liście z drzew szumiących Rozbił skrzydłem lustro słońca Zerwał kwiaty z moich łąk Pozostawił tylko smutek pustych rąk
Gdzieś, gdzie nie wiem, nie pamiętam, szłam przed siebie Szłam, szczęśliwa, że wciąż idę obok ciebie Szłam tak lekka jak motyla pocałunki Kiedy spija z gwiazd kielichów srebrne trunki Gdzieś, gdzie nie wiem, było dobrze, było pięknie Wszystko było serca ciszą - nigdy lękiem Wszystko było twoich ramion ciepłem bliskim Było dla mnie tam przy tobie wszystko wszystkim
Szłam przed siebie wąską ścieżką pośród lat Aż nadleciał zza błękitu czarny ptak Zawirował, zakotłował Rozdarł niebo nad mą głową Porwał liście z drzew szumiących Rozbił skrzydłem lustro słońca Rozbił serce aż do krwi Teraz szukam gdzieś, gdzie nie wiem, tamtych dniTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.