Czego szuka pod mym domem Dąb wysmukły i wrześniowy? Słowa jego nieznajome Nie rozumiem jego mowy
O czym chciałby mnie przekonać I do czego chciał nakłonić? Jesień dzwoni w jego dzwonach I nade mną liście roni
Szkoda słów Szumiących szkoda liści Szkoda słów Jesiennych złotych myśli Szkoda słów, ach, szkoda słów
Przeminą słowa I wszystko zacznie się od nowa Ten refren wróci kiedyś znów: Szkoda słów, szkoda słów
Na na na na na Na na na na na na na na na Ten refren wróci kiedyś znów: Szkoda słów, szkoda słów Ach, szkoda słów
(Pa pa, pa pa, pa pa, pa pa)
Nie przekona mnie o niczym Nie namówi do niczego Wiatr, co w liściach dębu krzyczy Ostrym głosem serca twego
Nie wiem nawet, co się stało Gdy jesienny liść się ściele Że wszystkiego mi za mało I wszystkiego mi za wiele
Szkoda słów Szumiących szkoda liści Szkoda słów Jesiennych złotych myśli Szkoda słów, ach, szkoda słów
Przeminą słowa I wszystko zacznie się od nowa Ten refren wróci kiedyś znów: Szkoda słów, szkoda słów
Na na na na na Na na na na na na na na na Ten refren wróci kiedyś znów: Szkoda słów, szkoda słów Ach, szkoda słów
(Pa pa, pa pa) Szkoda słów (Pa pa, pa pa) Szkoda słówTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.