Kiedy codzienność zmęczy ci oczy A skrzydeł nie masz, by odfrunąć Narasta w tobie chęć, by się stoczyć Wypoczynkowo obsunąć
Nie ma powodu się niepokoić Gdy sens tej zasady uchwycicie Staczać się trzeba powoli Staczać się trzeba powoli Żeby starczyło na całe życie Staczać się trzeba powoli Staczać się trzeba powoli Żeby starczyło na całe życie
Być wzorcem dla samego siebie Modelem opiewanym w pieśniach Bardzo chwalebne, ale sam nie wiesz Kiedy sam siebie zaczniesz przedrzeźniać
Życie to nie jest jeszcze życiorys Życie powstaje w brudnopisie I tylko staczać się trzeba powoli Staczać się trzeba powoli Żeby starczyło na całe życie Staczać się trzeba powoli Staczać się trzeba powoli Żeby starczyło na całe życie
Kiedy już wlazłeś pod górę Nerwy ci drgają napiętą struną Czas spuścić z tonu, trochę się stoczyć Wypoczynkowo obsunąć
Pora balladkę w morał ustroić Więc - chociaż bywa rozmaicie Staczać się trzeba powoli Staczać się trzeba powoli Żeby starczyło na całe życie Staczać się trzeba powoli Staczać się trzeba powoli Żeby starczyło na całe życie
[3x:] Staczać się trzeba powoli Staczać się trzeba powoli Żeby starczyło na całe życieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.