To ty, mój cud Nagle wspólny jest nasz śmiech I wiem, słowa są Niepotrzebne, już nie
Ty sam, sama ja Dziś poduszka jedna jest Milion chwil, nieba pół Podarować ci chcę
I będę biec, gdy wezwiesz mnie Minę wielką mgłę, by przytulić cię Opowiem, jak, jak było źle Nie zostawisz mnie już samej, wiem
Nigdy tak, uwierz mi Nie pragnęłam jutrem żyć Dzisiaj chcę, bardzo chcę Trwać przy tobie jak cień
To ty, mój cud Błogi dotyk twoich słów I nieważne wcale jest Kto zarzucił tę siećTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.