Ja nigdy nie jestem zmęczony Ja się nigdy nie męczę Ja czasami tylko wdycham Bardzo brudne powietrze
Ja nigdy nie bywam zmęczony Czasami jestem smutny A teraz bas musi wejść Bardzo okrutny
On się nigdy nie męczy On nigdy nie jest zły On nigdy nie był Na komunii
Gdy patrzę na Ciebie nie jestem zły Nawet gdy pachniesz wódką Papieros w Twojej dłoni śmierdzi Powiem Ci krótko
Gdy patrzę na Ciebie nie jestem zły Nawet gdy pachniesz wódką Papieros w Twojej dłoni śmierdzi Powiem Ci krótko
Ja bywam okrutny Ja bywam zły Ja wkurzam się regularnie Gdy patrzę na Ciebie jak Ty wyglądasz marnie
Ja nigdy nie jestem zmęczony Ja nigdy nie chcę spać Ale nie wpuszczę dzisiaj Cię do mego łóżka By pobaraszkować
Ja bywam okrutny Ja bywam zły Ja normalnie bardzo często kłamię Bo takie kłamanie to jest moje regularne zadanie
Ja nigdy nie jestem zmęczony Ja nigdy się nie męczę Ja czasami wdycham tylko bardzo brudne powietrze
Gdy patrzę na Ciebie nie jestem zły Nawet gdy pachniesz wódką Papieros w Twojej dłoni śmierdzi Powiem Ci krótko
Gdy patrzę na Ciebie nie jestem zły Ja czasami miewam Bardzo białe kłyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.