Przychodzę do domu po pracy, na ganku jem obiad i śpię Wieczorem zakładam kapelusz i w gwiazdy spoglądam przed snem Za rękę potrzymam Cię w nocy, bo życie podkrada nam czas Nie łatwo być żoną kowboja – a Mama mówiła Ci tak
Gitarą on płynie przez życie, od whisky zaczyna swój dzień W sobotę startuje od kaca, w niedzielę o Nashville śni sen Kapelusz od marzeń ma starty, a jeansów swych nie prał sto dni Wiesz – życie z nim nie jest na żarty – on nie wie co troska i łzy
Refren: A dla mnie … Świat i moje sny, To country a w nim ty, I miłość, którą masz, I z Tobą prerii złoty blask.
Melodia … Ma nadziei moc, A trawy głaszczą noc, Ty pewność w sercu masz, Że to miłość a nie bed voyage.
Uśmiechem Twym witam poranek, dotykiem Twym kończę mój dzień W południe zabieram gitarę, muzyką tkam nuty jak len Bo trzeba mieć w życiu marzenia i kochać kowbojski swój stan Dla Ciebie piosenkę napiszę, dla Ciebie ją śpiewam i gram
Pojedziesz gdzieś do Californii, tęsknota rozerwie Cię w pół Lecz taka jest rola kowboja, tam sherry ugasi mój ból Na skrzydłach miłości przylecisz, a w oku zakręci się łza Tyś jedna, jedyna na świecie – dla Ciebie ja śpiewam i gram.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.