Gdyby w moim mieście był Texas, pewnie byłbym wściekłym kowbojem Miałbym duże kapelusze i żelazną miałbym duszę Za mną dziewcząt szło by sto – gdzie się ruszę
Gdyby w moim mieście był Meksyk, może miałbym sombrero jak księżyc Może paliłbym cygara o pieniądze się nie starał Może większa byłaby w ludzi wiara
Solo:
Gdyby w moim mieście był Paryż, pewnie siedziałbym na „pagilaku” Bo tam piękne są kasztany i ładniejsze jeszcze damy Tę historię stamtąd tu dobrze znamy.
Gdybym żył sześćdziesiąt lat wcześniej, pewnie byłbym hipisem jak inni Żyłbym, mieszkał w Californii, bo tam żyje się wytworniej Spodnie w kwiaty nosiłbym – bo wygodniej
Bridge:
Gdybym nie urodził się wcale, pewnie byłbym w niebie Aniołem Na niebiańskiej niwie siedział i o wszystkich wszystko wiedział Co by, kto by zrobił źle, bym powiedział.
Solo:
Gdybym zamiast serca miał kamień, pewnie brnąłbym przez życie do przodu Lecz ja żyję z ślepą wiarą, że Anioły pomagają A marzenia skrzydeł mi dodają.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.