Aha, to jest remix, Vixen, Joda, Gedz.
Joda Zanim będę miał zawał albo postradam zmysły, Będę się starał ciągle pomnażać zyski, Choć trochę czas nam postarza pyski. Rozpalimy tłum jak czas inkwizycji, Nie ustabilizowaliśmy życia ale wierzymy, że Rodzina jest gwarantem przedłużenia linii życia. Ognista woda nic nie rozpaliła, Tylko rosło pragnienie no i gasła ambicja. Za szczyla mogłem spalić kilogram, Byłem jak świeca dymna, dzisiaj to historia. Nie jedna cizia chce mi się dobrać do rozporka, A mnie dobija to, że nie potrafię kochać. Co dnia tutaj tętni życie i niejeden ziomal Chce mieć wieczny weekend, ile doznań, Wierz mi też nie liczę. Dziś jesteśmy jak świeczki, Choć jeszcze nie znicze. Aha, rozumiesz?To nie nasz czas, żeby zgasnąć.
Gedz Jesteśmy jak świeczki na wietrze, Ciągle nie wiemy czy rozum, czy serce Ej, ej Świeczki na wietrze Ej, ej Świeczki na wietrze Jesteśmy jak świeczki na wietrze, Ciągle nie wiemy czy rozum, czy serce Wiecznie w pogoni za szczęściem, Wyciągamy ręce, po to co najważniejsze. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|