J / JodSen / Pierwsza Liga ( feat. 2sty, Gedz )
Ref. Oo, widać to po zawodnikach Kto tabelę otwiera, kto gra rolę kibica, no kto? Nie pytaj mnie która to liga, bo To pierwsza liga, to pierwsza liga
JodSen: Liga niezwykłych raperów, nigdy dżentelmenów Chyba spełniasz moje marzenie, bo od zawsze robiłem to tylko dla hejtów Nie wiem co to punch, flow, biorę to na miękko Sponge Bob Co ty o mnie wiesz? Robie erape na tym punkcie psycho oł S.o.s kon sos kmini co drugi typ Ja rozjebię cię free martix, Johny Nemo i Keny Rives Suki sobie robią wodoodporne makijaże Kiedy ja biorę grubą gażę, po tym jak jem tu raperów ze stażem, większym Idę korytarzem szerszym, robię to na skalę wielką Ty zdaj sobie sprawę bejbi, złamać jest tą skałę ciężko Zamyka pokój hotelowy moje inyrgame Ty całuj klamkę lub się powieś na niej, i nie grzesz Kiedy wchodzę do klubu no to detonacja, słychać wybuch No bo jak mam dupę u boku, to na bank to jest laska dynamitu Ha, to liga mistrzów, same młode koty Ty nie lubisz nas w co ty grasz? liga polskich rodzin
Ref. Oo, widać to po zawodnikach Kto tabelę otwiera, kto gra rolę kibica, no kto? Nie pytaj mnie która to liga, bo To pierwsza liga, (to) to pierwsza liga
Oo, widać to po zawodnikach Kto tabelę otwiera, kto gra rolę kibica, no kto? Nie pytaj mnie która to liga, bo To doskonale słychać, (to) to czuć i widać
2sty: Pie-pierwsza liga, slalom gigant, wody miller Kiler, kilerów dwóch, trzech, tututututu Skrillex Więcej jak T-rex frustracja niemoc spali Masz problem, mam flow, czemu mnie nie ma na legalu Co?(co?)Co?(co?) świeżych od stóp do głów The Spirit, United Center, Chicago Bulls Ty poznaj swój puls, kiedy król jest tylko jeden Ty poznaj swój ból, kiedy tu wjeżdżam na teren A hahahaha a, wjeżdżam na teren A a hahahaha, wjeżdżam na teren o Kiedy gubię tusz, capi luzem, nie odczuwam presji Kiedy biorę majka to te dupy dostają obsesji Bo robię to tak jak jeszcze tego nie robił nikt Bo chciałbyś też tak, ale kurwa jeszcze nie dziś Masz taki styl, że częstuję cię fiutem Bo nie wiesz o nim nic, stawiam ci twoje jak Two Chainz
Ref. Oo, widać to po zawodnikach Kto tabelę otwiera, kto gra rolę kibica, no kto? Nie pytaj mnie która to liga, bo To pierwsza liga, (to) to pierwsza liga
Gedz: Nie NBA ( nie CIA), nie NFL ( nie NGL ) Wszystkie chwyty dozwolone, łokcie wchodzą w grę JodSen, 2 do s, chory Gedz Znowu mają nas na muszce, spytaj Kobrę Jedni z niewielu świeżych raperów co mają flow Bez parcia na szkło, w grę wchodzi tylko dobry joint Aa, czujesz to? co? mordy pytają Hag dia Gedz, Putin mówi Haraszo (haraszo?) Haraszo? tak kurwa, haraszo Jeśli ci coś nie pasi, hara na mordę twą Pierdolę słabe linie: DreamLiner, Lot Nie potrzebuję ghost writerów by napisać sztos Nie piszę wersów do szuflady (kingsajz) To największy kaliber jak w złotych łukach bigmak Nie ważne czy banknot czy Bilon, Dill Gang (Mordo) nie pytaj mnie kto tu ten styl ma Ooo nie pytaj mnie która to liga man Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|