Już jest 4, ja nie śpię. znowu kreślę linie, Z rana taksa wiezie na nagrywkę. Spalam blanta, chwilę po dobrej sesji, To moje życie chyba do grobowej deski. W głowie mętlik, a chodzi o muzykę. Nie liczy się marketing, kiedy skupiam się na bicie. Kwestii promocyjnych na pewno nie pominę, Jeśli nie byłbym sobą, chciałbym siebie usłyszeć. W tej lidze już nie grają najlepsi, Widzę MC's, którzy liczą hajs w miedzi. Jak słuchasz rapu, to wiesz co w nas siedzi. Chłopaku to nasza jedyna forma spowiedzi. Słyszę MC's, którzy wciąż kłamią i Chyba te dzieci to ulegają sloganom. Bądźmy szczerzy, każdy chce dziś siano, To chwile refleksji, już 5 rano.
Bądź czujny, złap mnie na kłamstwie, Wtedy na zawsze rozstanę się z majkiem. Póki co zdobię dalej tę _______, Bądź pewien, że jestem szczery, nadaję prawdę x2
Jest po 15, to pora obiadowa. Wybieram restaurację, byle kuchnia domowa. Już nie ustawiam randek by się wyluzować, Mam dość tych panien, których nie potrafię kochać. Nadkwasota po wczoraj sprawia, że dewolaj zaczyna smakować jak stal zbrojeniowa. Pora wychodzić, ciągły bieg godzin, Myśli urywają się jak telefony. Starzy znajomi mają nowe życie, A nowi znajomi znają tylko moje skille. Spory _____, wiesz ciągły spontan. Życie na torbach, stateczne nie pociąga. Musiałbym mieć bujną wyobraźnię, By widzieć siebie dziś żyjącego zwyczajnie. Musiałbym chyba rezygnować z marzeń, Na razie patrzę na zegarek, po 16.
Bądź czujny, złap mnie na kłamstwie, Wtedy na zawsze rozstanę się z majkiem. Póki co zdobię dalej tę _______, Bądź pewien, że jestem szczery, nadaję prawdę x2
Nie wiem, która godzina. Ledwo widzę na oczy, Pewnie paliłem jointy, do drogich alkoholi. Jestem zmęczony tym stanem nieważkości, Muszę odłożyć sobie tę godzinę szczerości.
A Ty bądź szczery jak robisz rap, I bądź czujny jak śledzisz rap cały czas. Jeżeli mówisz, że wierzysz w nas, Mam nadzieję, że jesteś szczery tak jak ja. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.