Proszę, wejdź na kilka chwil, choć późno już, lecz nie szkodzi. Uwierz mi, że budzisz we mnie podziw, pod oknem stać na takim chłodzie.
Może chcesz choć rumu łyk ech, oczy masz pełne deszczu. W taki ziąb czekasz na mnie tyle czasu, nie mów więc, że przychodzisz tu co wieczór od tylu dni, by życzyć mi dobrych snów.
Ja to znam więc nie mów nic, nie pytaj o nic. Ja to znam znowu będzie snuł się dzień po dniu, a potem wszystko się odmieni . Ja to znam, zamkniesz mnie na klucz jednym gestem dłoni. Ja to znam na próżno swoje siły trwonisz, Ja to znam, ja to przecież dobrze znam.
Przecież sam najlepiej wiesz, że wszystko to tylko słowa. Tamto już nie powtórzy się od nowa, zresztą spójrz, nie chce kleić się rozmowa, choć nadal deszcz za oknem jest taki sam.
Ja to znam więc nie mów nic, nie pytaj o nic. Ja to znam znowu będzie snuł się dzień po dniu, a potem wszystko się odmieni Ja to znam, zamkniesz mnie na klucz jednym gestem dłoni. Ja to znam na próżno swoje siły trwonisz, Ja to znam, ja to przecież dobrze znam.
Wstałeś, wziąłeś płaszcz, stoisz w progu już, może chociaż chcesz przeczekać deszcz. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|