gdzie szkła podnoszą przy gwarnych stolikach gdzie dymem dławi się nocna muzyka gdzie piją zdrowie, bo chorzy na nicość tam nie chodź! nie chodź tą ulicą...
gdzie wszystko jedno,kto dzisiaj postawi gdy jest ów ogień co wnętrza im trawi bo tu przychodzą i głody swe sycą tam nie chodź! nie chodź tą ulicą...
jeszcze bawi Cię świat jaki jest pełen świeżej zieleni
jeszcze nie liczysz strat jeszcze łez nie potrafisz docenić
jeszcze wszystko dla Ciebie takie proste jak miłość która jeszcze nie przyszła której jeszcze nie było
jeszcze wszystko przed Tobą wielkie szczęście i ból musisz przyjąć na siebie każdą z tych ról
jeszcze bawi Cię wiatr ciepły wiatr co gałęzie ugina
jeszcze w dłoń chwytasz kwiat biały kwiat i we włosy go wpinasz
jeszcze bawi cię świat jaki jest...
w szkle miast odbija się Twoja uroda co czas jej ujmie,to miasto jej doda tu targ na wszystko, co ręce uchwycą tam nie chodź! nie chodź tą ulicą...
gdzie myśl ze słowem nie chodzi bliźniaczo gdzie śmiech nie cieszy lecz zmusza do płaczu czyś wart coś dla nich wnet w złoto przeliczą tam nie chodź! nie chodź! nie chodź tą ulicą...
jeszcze bawi Cię świat jaki jest pełen świeżej zieleni
jeszcze nie liczysz strat jeszcze łez nie potrafisz docenić
jeszcze wszystko dla Ciebie takie proste jak miłość która jeszcze nie przyszła której jeszcze nie było
jeszcze wszystko przed Tobą wielkie szczęście i ból musisz przyjąć na siebie każdą z tych ról
jeszcze bawi Cię wiatr ciepły wiatr co gałęzie ugina
jeszcze w dłoń chwytasz kwiat biały kwiat i we włosy go wpinasz
jeszcze bawi cię świat jaki jest... jaki jest!!!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.