Nic ze sobą oprócz siebie nie zabiorę Może tylko ptasie pióro, trzepot losu Bo nam zawsze stąd odchodzić jest nie w porę Choć na życie przecież to jedyny sposób
Nic ze sobą oprócz siebie nie zabiorę Nawet nędzarz tu zostawi w spadku biedę Do wieczności dobierając aureolę Tak starannie, jak to czynił już niejeden
[2x:] Bo jak latarnie zgasną oczy Co wypatrują sobą wzroku Tych, których pejzaż już się stoczył W ten nienagannie święty spokój
Nic ze sobą oprócz siebie tam nie wezmę Może tylko jakąś karę, jakąś winę I melodię, którą nucił smutny klezmer Rozstrojonym rozkoszując się pianinem
Bo jak latarnie zgasną oczy Co wypatrują sobą wzroku Tych, których pejzaż już się stoczył W ten nienagannie święty spokój
Nic ze sobą oprócz siebie tam nie wezmę I odejdę jak nostalgia w kontur cienia W dno pamięci, które przecież jest nieskore By o życiu się wyprosić zapomnieniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.