Kiedy radość nie może sie w sercach pomieścić Wypływa na ulicę falą rozkołysaną woła dzwonami w każdej wsi i mieście że Wielkanoc.
Że straże nie ustrzegły - że nigdy nie ustrzegą Prawdy co umknęła in o świcie. Że nie będziemy bać się juz nigdy niczego bo jest po życiu Życie. Dzwonią dzwonki hiacyntów krokusów sasanek. Stado białych baranków po niebie się toczy. A ze stołu spogląda najbielszy baranek ludziom w oczy. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |