Po matce zna przepisy, po ojcu zasady Śmieje się otwarcie, płacze po kryjomu Posiada zalety, dzielnie zwalcza wady Dziewczyna z dobrego domu
Zna biegle języki, w żadnym nie przeklina I wstydzi się słuchać, kto z kim i kto komu Zło puszcza w niepamięć, choć nie zapomina Dziewczyna z dobrego domu
Z jakiej galaktyki w tego świata sidła Spłynęła szeptem, ciszą pośród krzyku I garb swój taszczy i z godnością Jak skrzydła anioł w kurniku
Młodych nie poucza, przodem puszcza starych Przed światem ją chroni muszla nieboskłonu Czasem wróci nocą, więc ślepną zegary Dziewczyna z dobrego domu
Dekalog ma w genach, nie w konfesjonale Unika tłumów, szumów i ogromów Nie kuszą jej wcale egzotyczne dale Dziewczyna z dobrego domu
Z jakiej galaktyki w tego świata sidła Spłynęła szeptem, ciszą pośród krzyku I garb swój taszczy i z godnością Jak skrzydła anioł w kurniku
Gdy kocha – tak kocha, że się wzrusza kamień Więc jeśli ją rzucisz, bój się z nieba gromu Bo pod nią się gałąź na pewno nie złamie Dziewczyna z dobrego domu
Bez słowa odleci w niebieskie pustkowie I oto epilog ostatniego tomu Bo nigdy nie zdąży żadne pogotowie Do dziewczyny...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.