Toudi :
Po siedmiu miesiącach doceniłem to co mam Przekaz jest w tych zwrotkach, to dla Ciebie brat ! To dla każdego brata który ma kratę w oczach Przez jebane szmaty dostał od życia kopa To przez palenie trawy inny światopogląd W sądzie ciągle sprawy kontrolowana wolność Nie daj się kontrolować w głowie ostatni masz bass on Zabiją Ci ducha z Twoich działań fiasków Nie daj im wjechać na psychę zbuduj tam grube mury Przyjdź na ich stype i pożegnaj konfitury Nie ufaj typowi który szepcze za plecami On chętnie Cię zdepcze, kurestwo tu nie ma granic Bądź sobą razem z braćmi dołącz się do tego źródła Mnie jest wysoko jak Prokop nie czekaj na lepsze jutra One przyjdą, przetrwają tak jak te dźwięki Mówi Toudi braciszku Niech Ci będą dzięki
Julas :
Bo mych słów bez ciśnienia na papier przelewam Chcesz to mów, nie ma znaczenia hejterów olewam Jest nas dwóch i ta scena przed nami się otwiera Słyszysz znów ulicy brzmienia dla lamusów bariera To mnie latami więzi ja rap będę szanować Działając im na nerwy mając rymy w słowach Mogą uciąć mi język - w głowie też będę rapował ! Moich myśli nie wytępi żadna akcja chora Kolejny raz chwila znów jak grzmot pioruna nuta Kiedy jest balet nikt mnie z wódki nie rozlicza Ja robię zamęt w tym mi robi ma ekipa Mogę skoczyć z mostu, stawić się w nowej roli Nie praktykuję postów wiesz? To mnie pierdole ! Ile masz bogów nie pomieścił by ich olimp Kierując moje ego mimo wolnej woli
Toudi :
Jestem wolny taki dziś zarzucam temat Wolność poczułem w płucach Pierdole wielki schemat Wiem jak to jest kiedy coś mnie ogranicza Albo po narkotyki kiedyś taki miałem zwyczaj Kiedy wchodzę do studia i wypluwam te słowa Ty się w pętle wczuwam buja Ci się cała głowa Nie lubie ograniczeń czekać na to czego nie ma I to właśnie dlatego tak często stres nas zżera Siedziałem w ośrodku, pisałem te zwrotki Ciągle o was myślałem kiedy wróce do was mordki Liczyłem ,że za rok albo za półtora Był dla mnie szok powróciłem szybciej, zobacz Wróciłem nie po to ,żeby znowu się marnować Lecz ,żeby w złoto zmieniać te wersy popatrz Julas zgodził się jechać ze mną tu te zwrotki I tak się narodził cały układ jabłonowski Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|