Jesteś tylko pozerem, zwykłym szpanerem. Zjem cię na śniadanie, i wycisnę jak pranie, ty się popłaczesz i pójdziesz do mamusi, poprosisz o buzi, pampersik zmieni, i palanta uśmiech rozpromieni. Tak tu chodzi o ciebie! Szpanerzy i pozerzy nie podskoczą wysoko, bo boją się zmierzyć z nami oko w oko. Wiedzą, że dostaną lanie, będą ich bolały banie. Lekarza wzywać, bo zaraz zaczną się kiwać! Tacy tchórze to nie dla nas, zjemy ich na jeden raz. A później zjemy czegoś jeszcze, i będziemy złowieszcze. Oni się popłaczą, a my będziemy macho. My jesteśmy dla nich bogiem, a oni dla nas strasznie łatwym wrogiem. Robią mnóstwo błędów, złapać ich za słówko to dopiero przyjemność. Tacy właśnie są pozerzy i szpanerzy, lepsi są raperzy Uczciwi, dobrzy, nie tacy jak on. To jest właśnie szpaner, co chwile ma nowy bajer. My jesteśmy fajni, i nie jesteśmy jak ci frajerzy. Pomóc innym to nie żaden problem. Z wielką chęcią zrobię komuś coś przyjemnego, to dla mnie nic trudnego. Ja wole pomoc niż bijatyki. Słyszę obelgi wobec słabszych, staję w ich obronie, to jest mój nowy projekt, na lepszy świat, kontynuujcie go proszę was! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|