Pewna historia pewnego chłopaka jak to po co wielkie zaskoczenie dla nas spokojny w szkole znany ze szlugów i z renacza i rzadko co mi wiadomo narkotyki odstawiał młody życie przed nim stało otworem 2 klasa informatyk i wszystko ustawione nie wiem co się jebło w bani przyczyny nie znamy juz parę dni wcześniej plan był ustalany wyjście głupie lecz niestety za późno możemy rozkminiać gdybać ale na próżno tydzień przed zacierał po sobie ślady sprzedał konta w gierkach kupił towar by sie zabić dopracowany plan nie ma go tu jest stan może na górze pogadamy brat pamiętam ten sam dzień jeszcze gadaka o czymś jak codziennie ale ten dzień mnie zaskoczył ludzie przychodzą odchodzą normalnie strzał z procy normalny chłopak ścieszką swoją kroczył problemy jakieś miał o tym nie słyszałem wszystko git wszystko poukładane
Wszedł do klatki z kumplami zwyczajne zachowanie półgodziny po wyszło dwóch jego nie ma wcale słychać krzyk jebnięcie samobójstwo udane z dziesiątego piętra on nawet nie byłby wstanie skok pod wpływem alko narkotyków władnie na trzeźwo planowane wykonanie nie warte dziesięć pięter osiemnaście lat tyle życia jeszcze minął jeszcze jakiś czas zapomnieli o nim leszcze pare wersji znam wiem jedno jego nie ma R.I.P słyszysz mnie ej ktoś pamięta reszta mała strata dziennie tyle osób ginie czas cofniesz nie po protsu spłynieszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.