(Maria Magdalena) Odgoń przykre myśli Troski za się ciśnij Cichym, dobrym przyśnij snem, Bo przecież jest wszystko w porządku Jak trzeba jest…
(Jezus) Będę dobrze spał po nocy kres, Będę dobrze spał po nocy kres.
(Maria Magdalena) Oczy zmruż, oczy zmruż, nocy tej niczym się nie trap już. Jak, jak mam go pokochać, Żeby On mnie choć trochę Dostrzegł, ach, zmieniłam się I od tego dnia, gdy ujrzałam go To już nie jestem ja.
Kto na to mi odpowie Czemu ten zwykły człowiek
Wstrząsa mną, porusza mnie… Bo to tylko człowiek, jakich stu, A mężczyzn dotąd dość poznałam już.
Strzegąc Jego snu Jakich prosić gwiazd, by się przyśnił mu mej miłości blask… Pomysłów na to mam wciąż mniej W biednej głowie mej.
Jak, jak mam o nim marzyć? Skąd co świt na mej twarzy tyle łez? Źle ze mną jest… Z miłości drwić nie bałam się A kiedy widzę go, to cała drżę.
Snu nie znam do białego dnia, Co to znaczyć ma?
Lecz wiem co będzie ze mną Jeśli on swą wzajemność wyzna mi… Ucieknę precz, Bo drżę co świt, bom słaba zbyt Bym zniosła szczęście to… Zbyt boję się, zbyt kocham go, zbyt pragnę go!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.