O kufel piwa z ginu krztyną Z wieczora przechylony Jest razem skutkiem i jest przyczyną Że świat ma cztery strony Że fruwa ptak i warczy pies Że w gardle śmiech a łza spod rzęs Że wszystko takie jest jak jest A mimo to ma sens
O kufel piwa z ginu krztyną Wypity bladym świtem Jest razem skutkiem i jest przyczyną Że świat się staje mitem Że fruwa ptak i warczy pies Że w gardle śmiech a łza z pod rzęs Że wszystko jest nie tak jak jest I sensu w tym za kęs Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|