Tak jak aktor, co zapomniał Swej największej z życiowych ról Marzy o tym, by kurtyna poszła w dół I jak drżący na jesiennym wietrze Ostatni, wyschnięty liść Czeka zimy, która dawno miała przyjść
Czekam na pogodny sen Który stąd zabierze mnie Który garścią dziwnych zdarzeń sypnie w oczy Sen pomoże bagaż nieść Trochę wspomnień, jakiś wiersz Pięknym chórem zabrzmi ze mną na dwa głosy
Jak wędrowiec, który się przedziera Przez ciemny, nieznany las Aż do bólu oczu wypatrując gwiazd I jak uciekinier nie wie Co ma zrobić z wolnością swą Czeka, kiedy w końcu ktoś odnajdzie go
[2x:] Czekam na pogodny sen Który stąd zabierze mnie Który garścią dziwnych zdarzeń sypnie w oczy Sen pomoże bagaż nieść Trochę wspomnień, jakiś wiersz Pięknym chórem zabrzmi ze mną na dwa głosyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.