Są jak małe, własne słońca Ciepłe płomienie świec Jakiś nieprawdziwy obraz Oczu otwartych sen Wiem, że ciebie tutaj nie ma A jednak widzę cię Usta twoje – blask płomienia Oczy – płomienie świec
Godzina przy świecach Tysiące ma twarzy Dobre, wesołe, smutne, złe Godzina przy świecach Tak długo się marzy Jak długo płomyk pali się
Godzina przy świecach Widzimy inaczej Wszystko jak w dobrym, ładnym śnie Godzina przy świecach Tak długo się marzy Jak długo płomyk pali się
Urojone szczęście moje Zaraz odejdzie w mrok Nie zapyta, nie odpowie Ani nie poda rąk Coraz mniejsze świec płomienie Ciemność otula nas Wypaliło się marzenie Wątły płomyczek zgasł...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.