Stara już chyba jak świat, z dawna ochrypła od rdzy, gra katarynka strzępioną przez wiatr piosnkę samotnych dni... Głos jej przez okno się wkradł, żebyś grosika jej dał. Niósł kataryniarz piosenkę przez świat, żebyś i ty ją znał...
Gra katarynka piosenkę starą, gra, że serce w rozterce, że prędko mija maj... I gra katarynka, że pięknie kwitły bzy, a nad piosnką jej żałosną wiatr po niebie pędzi mgły. Nad tym żalem za tą wiosną, która krótko trwała, nic nie dała, tylko oczom łzy...
Stara już chyba jak świat, z dawna ochrypła od rdzy, gra katarynka strzępioną przez wiatr piosnkę samotnych dni... Raz dwa trzy, raz dwa i raz, walczyk pogubił gdzieś rytm. Z biednych walczyków nie śmieje się nikt w słotny, jesienny czas...
Graj, katarynko, piosenkę starą, graj, że serce w rozterce, że prędko mija maj... I graj, katarynko, że pięknie kwitną bzy, znad jesieni, znad żałosnej, porozpędzaj szare mgły! I powtarzaj nam tę wiosnę, bo za krótko trwała, nic nie dała, tylko oczom łzy...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.