Domino, Domino Znów na balu w operze się zjawił Domino, Domino Intryguje, podnieca, ciekawi Wśród tańczących par Rośnie szept i gwar Domino, Domino Zagadkowy jak sfinks Domino
Wir masek faluje w grze świateł i barw On jeden się snuje jak okręt wśród raf Niewiadomy, nieznajomy Tajemniczy Domino
Zakładów przegrano już chyba ze sto Próbując dociekać, kim jest Domino Aż nad ranem piękna pani Zagadnęła szeptem go...
Domino, Domino Twoje oczy to gwiazdy o świcie Domino, Domino Ja też sama wędruję przez życie Gdy się skończy bal Tam w ostatniej z sal Czekaj mnie, wrócę tu Bywaj zdrów, kocham cię, Domino
Bal skończył się, wszyscy rozeszli się już Ktoś jeden pozostał, drzwi zamknął na klucz Długo w oknie stał samotnie A za oknem wstawał brzask
A potem stuknięcia rozległy się dwa I szept: "Domino, otwórz, otwórz, to ja" Zegar z wieży w dzwon uderzył Głos powtarzał raz po raz...
Domino, muszę iść Widzisz, niebo już całkiem zbielało Domino, może dziś Własne serce cię twe oszukało Może to twój błąd Że odchodzę stąd Spod tych drzwi, w chwilę złą Bywaj zdrów, wybacz mi, Domino
Domino, Domino Jeszcze echo zawodzi i łka Domino, Domino Noc umiera w objęciach dniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.