Czas szybko płynie Jutro się jak okręt spod wody wynurza Pierwszy dzień wolny Nareszcie do miasta wyjść można na dłużej
W wagonie kwadrans i Aleją idzie w cieniu drzew Dokoła sklepy, ludzki gwar A dalej molo pełne mew Trafia tam
Aaa-aaa-aaa...
Blisko południe Ale kto szczęśliwy, ten czasu nie liczy Oczom nie wierzy Gdy widzi kolegę z tej samej ulicy
Ze szkoły znają się Tu obaj w służbie tyle dni Ten w marynarce, tamten zaś Chabrowy beret nosi dziś Ładnie mu
Aaa-aaa-aaa...
Piechota morska - Często tak się mówi o jego dywizji To wodny desant Co zawsze niezwykłej wymaga precyzji
Gdy on do Wrzeszcza gnał Niewiele o tym wiedzieć mógł Pamięta w wojsku pierwszą noc I wszystko, co się śniło mu Śmieszny sen
Aaa-aaa-aaa... (x4) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|