Niech chodź do lasu, dziewczyno Nie chodź do lasu W lesie są dębów niedźwiedzie Co mruczą basem
Niech chodź do boru, dziewczyno Nie chodź do boru W borze są cienie ogromne Jak złe wieczory
Chyba że razem pójdziemy Że pójdziesz ze mną Wtedy niegroźna już będzie Dla ciebie ciemność
Niestraszne będą dotknięcia liści Pokrytych mgłą I krzyk zerwanej z gałęzi ciszy Spłoszonych rąk
Niech chodź do lasu, dziewczyno Nie chodź samotnie W lesie są noce kosmate Od gwiazd wilgotne
Niech chodź do boru, dziewczyno Nie chodź tam sama W borze są ścieżki niczyje Wśród drzew zbłąkane
Lepiej więc przytul się do mnie I daj mi rękę Wtedy nam paproć zakwitnie I będzie pięknie
[2x:] I wszystkie duchy i strachy leśne Przepędzi wiatr A my pójdziemy z gałązką szczęścia W szeroki światTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.