Noc dzień stary kopniakiem odrzuca Zbiera nas przed lustrami I tym samym gestem Zrywa maski znoszone przez dzień Sen jak w szal ubieram. A rano stłoczeni jak w workach ziarno Dusimy się dniem nowym w oddechach podróżnych Przeklinamy to życie chociaż nie za bardzo By zostawić margines gdy się zło obudzi.
Ref. I tak to wszystko trwa Choć ktoś plakat zamienił na płocie Raz film o pięknych grają Raz film o brzydocie.
Czasem radość wybucha gdzieś w tobie Unosi cię przez miasto Każda twarz ci bliska Zjeżdżasz w dół po poręczach pijanych Po kieszeniach szczęścia. Lecz mało potrzeba tak, by wszystko zgasło W wynajętym pokoju podwójnie dni skreślasz Sam ze sobą zagrałeś sfałszowaną kartą Brzydzisz się tamtą twarzą, co się w lustrze nudzi.
Ref. I tak to wszystko trwa...
Już późno, pod oknem wciąż jeżdżą tramwaje Budzisz się w środku nocy, pot ocierasz z twarzy Uciekałeś przed snami, bałeś się poruszyć. A nocy czekałeś tak po dniu bez wiary Lepkość nagrzanych okien z myślami się skleja Jak nadzieja gdzieś dzwoni mleka litr pod drzwiami Dzień ma swoje symbole wmiata noc do bramy.
Ref. I tak to wszystko trwa...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.