Piłkarski prezent, czyli, krótko mówiąc, funda, to argentyńsko-tonpressowe tango Mundial. Zanim się w czerwcu wojny nerwów zacznie runda, już dziś tańczymy pierwsze w kraju tango Mundial.
Każdy domator oraz każdy wagabunda ma jedno hobby, które zwie się tango Mundial. A gdy się tanga rwącym rytmem zmęczy trochę, z trenerem Gmochem pomówi sam na sam.
„Ja bardzo cieszę się z jednej rzeczy: że wszyscyśmy zrozumieli, my, kierujący, dziennikarze, opinia publiczna, że tylko wspólnie, razem możemy coś dokonać. I przeniosło się to na, na drużynę i wyniki już są pozytywne, to znaczy stosunek zawodników do pracy i wyniki tej pracy są naprawdę budujące. Jestem bardzo zadowolony z tego”.
A teraz lekcja dla kibiców w tanga skrętach: o Argentynie pewne rzeczy zapamiętaj. Buenos Aires lub Cordoba czy Parana to argentyńskie znane miasta, proszę pana.
Pepe, Antonio, Juan — męskie to imiona, María, Ana albo Rosa — to jest żona. Gdy u nas lato, wtedy zima na ich ziemi, „empate” — ‘remis', a „wygrać” to ‘ganar'.
Panie Jacku, i co pan myśli o naszym tangu?
„Bardzo dziękuję serdecznie za tę inicjatywę, jest ona nam bardzo pomocna. Serdecznie dziękuję i proszę o kontynuację tej inicjatywy, jeżeli można tak prosić”.
Postaramy się, ale i wy się starajcie!
Piłkarski prezent, czyli, krótko mówiąc, funda, to argentyńsko-tonpressowe tango Mundial. Zanim się w czerwcu wojny nerwów zacznie runda, już dziś tańczymy pierwsze w kraju tango Mundial.
Każdy domator oraz każdy wagabunda ma jedno hobby, które zwie się tango Mundial. Drużyno! Kibic, twój przyjaciel i sekundant gra tango Mundial, by chłopcom sprzyjał los.
Adiós! Adiós!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.