Chce zrozumieć, umieć tak Wbić do głowy, to nie ważne Dotąd, uwierz cały czas Chciałem więcej niż umiałem Co się stało ze mną, pogubiony chyba tracę pewność, gubię pewność Pogubiony, zagubiony tracę pewność Kiedy to nadeszło, dawny uśmiech pokonany tą depresją Oby przeszło, modlę się do nieba, oby, oby przeszło
Jestem w niezłym dołku Jakbym tracił rozum Kto potrafi pomóc? Powiedz mi Chce po prostu umrzeć, uciec nic nie musieć Boli każdy mój dzień, wytłumaczę ci Nie chce żyć, nie chce, nie chce żyć Brak mi sił, szczerze brak mi sił Nie chce żyć, nie chce, nie chce żyć Proszę pomóż mi, proszę pomóż mi
Powoli gubię przestrzeń Porcelanowe szczęście Tak bardzo chce uciec, Lecz przed sobą uciec nie umiem Pojutrze mnie nie będzie Uniosę się na wietrze Chciałbym cię więcej coraz częściej Chciałbym cię więcej Wciąż oddycham zatrutym powietrzem Pomóż mi Gdy nie widzę tej zmiany na lepsze Pomóż mi zapamiętaj mnie takim jak dziś Przepraszam, że nie chciałem żyć
Byłem w niezłym dołku Jakbym tracił rozum Kto potrafi pomóc, powiedz mi Chce po prostu umrzeć, uciec nic nie musieć Boli każdy mój dzień, wytłumaczę ci Chce byś żył, chce byś, chce byś żył Wiem ze brak ci sił, szczerze brak ci sił Chce byś żył, chce byś, chce byś żył Dziś wstajemy z kolan, możesz tak i ty
Unosisz głowę łapiesz oddech Pierwszy raz od czasów gdy tonąłeś W lustrze widzisz twarz dawniej obca Teraz wyraźnie jest to człowiek
Jest to człowiek Nie idealny Jest to człowiek Co nosi rany Jest to człowiek Który żyje, pomimo sztormu, dalej płynie, dalej plynie Niby ty jednak obcy wciąż Niby winny skazany na taki los Nadal czujesz w sobie sile wiem Wykorzystaj to co masz i leć Zrzucasz maskę tylko wtedy gdy nikt nie mówi ci znów jak żyć Życie warte jest życia, wiesz? Tez miałem tak jak ty
Chce byś żył, chce byś, chce byś żył Wiem że brak ci sił, szczerze brak ci sił Chce byś żył, chce byś, chce byś żył Dziś wstajemy z kolan, możesz tak i tyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.