Gdzie ta chwilka, gdy pospołu Zasiadaliśmy do stołu Twarzą w twarz? Gwar sąsiadów, czar sąsiadek Gdzież ta chwilka, ten obiadek Śliczny nasz?
Po kompocie, po kompocie Po chlupocie śliw i grusz Po kompocie, po kompocie: Po kompocie już
Gdzie ta chwila mknąca bosko Gdy spojrzenie po żydowsku Karp nam słał? W białym szronie stała czysta A kawiorek oczywista W lodzie stał
Po kompocie, po kompocie Po pozłocie vol-au-vent Po kompocie, po kompocie: Un petit peu navrant
Gdzie ten móżdżek, co na grzance Mądrzył się, a w filiżance Kraśniał barszcz? Pierś bażanta, gorycz wina I ta z vis-a-vis dziewczyna! I ten farsz!
Po kompocie! Po kompocie! Po pieszczocie wonnych mięs. Po kompocie, po kompocie: Ot, i łza u rzęs.
Gdzie ta chwila po toastach Lekka jak złotego ciasta Lekki puch? I już kompot moi złoci - Jak to, jak to już kompocik? Wszelki duch!
Po kompocie! Po kompocie! Po odlocie z tortów róż! Po kompocie, po kompocie: I w tęsknocie już! Już...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.