Po Marsowych Polach Czy po d'Antin Chaussée Idzie wesół Polak Z własnym kabanosem Jeszcze ranna rosa Skrzy się w Tuileries A on kabanosa Wyjął i go ji
Paris, Paris Paris au kabanos Paryż o kabanosie I szklance Eau de Seine Ach, kalkuluje to się Tak tanio jak piękny sen Paryż o kabanosie Gdy ześle ci go los Nie zapomina go się Paris au kabanos Nie zapomina go się Paris au kabanos
Mademoiselle, mademoiselle Attendez, attendez Regardez, s'il vous plaît Ça, ça, c'est le kabanos
Bessa ani hossa Go nie martwi franka Polak kabanosa W garści ma, nie w bankach Niech tam dziewczę bose Striptiz robi im Polak kabanosem Się obejdzie swym
Paris, Paris Paris au kabanos Paryż o kabanosie I szklance Eau de Seine Ach, kalkuluje to się Tak tanio jak piękny sen Paryż o kabanosie Gdy ześle ci go los Nie zapomina go się Paris au kabanos Nie zapomina go się Paris au kabanos
Mademoiselle, mademoiselle C'est la spécialité polonaise Le, le kabanos, goûtez, goûtez un peu
Gdy już w szczęściu pieszym Z rzadka schodząc w metro Kilometry przeszedł I zjadł szereg metrów Wraca, choć by został Jeszcze parę dni Bo od kabanosa Już Polaka mdli
Paris, Paris Paris au kabanos Paryż o kabanosie I szklance Eau de Seine Ach, kalkuluje to się Tak tanio, tak tanio jak sen Paryż o kabanosie Gdy ześle ci go los Nie zapomina go się Paris au kabanos Nie zapomina go się Paris au kabanos
Parce que, au fond Paris c'est, c'est Paris Même au kabanos Vive la France! Vive le centième anniversaire De la mort de Berlioz!
Paryż o kabanosie Gdy ześle ci go los Nie zapomina go się Paris au kabanos Nie zapomina go się Paris au kabanosTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.