Był raz w środku lasu domek zmurszały W nim dziadek przebywał całkiem zgrzybiały Strumienie wody się z dachu lały Pod drzwiami stojały spleśniałe sandały I nie miał dziadek prądu niestety Telewizora, psa ni kobiety... I nie miał dziadek pomysłu na życie Dla niego życie to było gnicie
Ref: Nie wiedzie się...
Miał dziadek kiedyś pięknego syna Syn jemu umarł z powodu wina Skoro był syn to była i żona Z powodu choroby umarła i ona Hodował dziadek w klatce króliki Zakładał w lesie na lisy wnyki W hodowli królików miał marne wyniki Lisy przy wnykach robiły uniki
Ref: Nie wiedzie się...
W wyniku fatalnych życiowych przeżyć Nauczył się dziadek kobietom nie wierzyć Kobiety jednak wciąż mu się śniły Nocami ciałami go swymi wabiły... Świt każdy przynosił dziadkowi pragnienie W ciałach jamistych wzrastało ciśnienie Jedynie kurczowy, nerwowy onanizm Pozwalał nie czynić głębszych analiz
Ref: Nie wiedzie się...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.