Gdy nachodzi cię pragnienie rozpierdala wór ciśnienie ulicami za dupami ciągniesz wzrok dupcyngierka jest męcząca po co nadwyrężać prącia po co drąga wrażać obcej babie w krok Czasem przecież jest potrzeba chce się ruchać, jak psu jebać w dyskotece na parkiecie kurew chór no a przecież tak niewiele jest potrzebne przyjaciele starczy ruszyć trochę skórę, ścisnąć wór
ref: Konia wal, konia wal, konia wal klep na oklep zapierdalaj w siną dal po co się człowieku męczyć lepiej zjechać se na ręcznym konia wal, konia wal, konia wal
Konia wal, konia wal, konia wal klep na oklep zapierdalaj w siną dal po co się człowieku męczyć lepiej zjechać se na ręcznym konia wal, konia wal, konia wal
Musiałbyś być chyba trupem By nie lubić wejść na dupę bryzgać płynem ustrojowym przed się wprzód ale to nie tędy droga po co ma ci zdrętwieć noga lepiej mocną garścią ścisnąć własny drut Jakże często tak to bywa że cię gniecie chuć straszliwa w trybie pilnym musisz wciągnąć coś na pal gdyby zbrakło zaś podniety jest internet i gazety sam urządzisz sobie bal, więc konia wal!
ref: Konia wal, konia wal, konia wal klep na oklep zapierdalaj w siną dal po co się człowieku męczyć lepiej zjechać se na ręcznym konia wal, konia wal, konia wal
Konia wal, konia wal, konia wal klep na oklep zapierdalaj w siną dal po co się człowieku męczyć lepiej zjechać se na ręcznym konia wal, konia wal, konia wal
zwal se na dobranoc, bo już księżyc świeci...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.