Jedwabi się, jedwabi się, Robaczy czuje rytm. Bo ma rącze, tyle ma ich w ślad, Krzyczą za nim sweet. Ogniem daje że w strach, Jak bym wsunął habanero, Żar z ust płonie aż, Tam daleko za Riwiero. Co za odlot, istny dział, Że rytm mnie niesie aż za górę, Oj za rzekę, 7 lasem, Gdzie mam fure i komóre. Jestem równy gość, A jak mi gdzieś źle, To zrzucam skórę. Nie podoba się to trudno, Lepiej zaparz sobie lure. Więc tu chodź i patrz, Jak w mik dosiadam gdzie mi gra, Kto zazdrości ten ma problem, Lecz w imieniu jestem ja. Bo jestem słodziak taki, Że lubią mnie dzieciaki. Jak mi wdepniesz gdzie nie trzeba, Skończysz tam gdzie raki. U siebie gram, dla siebie mam, I dobrze mi ze sobą. Niech tulą mnie, i bawią, Niech będę i ozdobą. Bo kasa się nie liczy, Nie dam się wlec na smyczy, Wystarczy mi rytm i dobry bit, I jestem cały gitis.
JedwabekTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.