Czas się nie liczy i nie ważne jest miejsce zawsze pamiętam, są rzeczy istotniejsze motorem tych zdarzeń jest miejskie życie wiesz o tym ziomek tu nie na szczycie
Służenia budzi mnie gwarnie Marszałkowska, na Gotarda się nie spodziewałem, narta rano przed wyjściem herbata, nie browar piłem 6 dni z rzędu, boli głowa ogólny niedobór, śniadanie i bobslej pecyna jak topór, myślisz że gorzej u mnie ostatnio? melanż 2/4 na dobę zawsze przechodził gładko
Czas się nie liczy i nie ważne jest miejsce zawsze pamiętam, są rzeczy istotniejsze motorem tych zdarzeń jest miejskie życie wiesz o tym ziomek tu nie na szczycie
Zatarł się pożyczony skuter, powrót po furę przez chwilę panika, że zgubiłem komórę uff coś pika gdzieś pod fotelem znajduję ją tam razem portfelem dobrze, że znajduję, odwracam wzrok czy to Fashion TV? bo modelka paraduje nie, przecież to moja nowa sąsiadka co za urok osobisty w jej pośladkach dobra polka-matka mieszka tuż obok klatka to był taki dzień, możesz wierzyć albo nie żyje się w Warszawie, robię co potrafię nawet jeśli po trawie, łapię bucha i po sprawie nie wymyślam, sam nie zmyślam Czas na prawdę, żebyś pomyślał zawsze pamiętam, są rzeczy istotniejsze, wiesz
Czas się nie liczy i nie ważne jest miejsce zawsze pamiętam, są rzeczy istotniejsze motorem tych zdarzeń jest miejskie życie wiesz o tym ziomek tu nie na szczycie
Załatwiałem, ogarniałem przyspieszałem i zwalniałem wieczorem dużo czasu, byłem w segmencie (na razie Adam, siema siema) ta, jakoś to będzie po paru browarkach, zaproszenie w kielni do piekarni czy to standard, piwko z szahajami z THS oto moje życie podobne do komiksu jest
Czas się nie liczy i nie ważne jest miejsce zawsze pamiętam, są rzeczy istotniejsze motorem tych zdarzeń jest miejskie życie wiesz o tym ziomek tu nie na szczycie Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.