Idę ulicą - tą, którą dobrze znam Te same twarze, co dzień ten sam drugi plan Przewidywalne, okrutne deja vu Od poniedziałku ciągle się przytrafia... mi Idę ulicą, a jakbym w miejscu stał Czy to możliwe, żebym przyszłość swoja znał? Muszę stąd uciec, rutynie wyrwać się Tej codzienności właśnie dziś powiedzieć "nie"
Zimny lód już dzwoni w szklance Dodam do niego beztroski kropel sto Ciepłem ust Twoich, skarbie Znów się ogrzeję, nim skończy się ta noc
Tak to już czas na relaks, na nieskazitelną rozkosz Tańcz kochanie, widzę, że nie masz tego dość, bo świat czasami bywa za bardzo pokręcony Ale tu w tym miejscu milkną wszystkie telefony Mamy... do załatwienia tylko jedna pilną sprawę Wprowadzić w życie całkiem świeżą ustawę i... wcierać zabawę w skórę, wcierać zabawę Uwierz kotku, to nie skończy się na kawie bo to nie ten czas, kiedy należy być grzecznym Brak oporów czasami bywa konieczny Jutro rausz, ale na razie tak bezpieczni Raz na zawsze dobry humor odbezpieczmy To nie ten czas, kiedy trzeba się przejmować Tak, to nie ten czas kiedy należy się chować To nie ten czas, tak, to nie to miejsce Tańcz kochanie i przygotuj się na więcej
Zimny lód już dzwoni w szklance Dodam do niego beztroski kropel sto Ciepłem ust Twoich, skarbie Znów się ogrzeję, nim skończy się ta noc
Zabiorę Cię, zabiorę Cię - chodź ze mną Zapomnij że, zapomnij że - codzienność Nie daje Ci, nie daje wciąż - odetchnąć Tam znajdziemy cień
Zabiorę Cie, zabiorę Cie - ze sobą Jeżeli z kimś, jeżeli tam - to z Tobą Ukryję dziś, ukryję się - przed światem Nikt nie znajdzie mnie
Zimny lód już dzwoni w szklance Dodam do niego beztroski kropel sto Ciepłem ust Twoich, skarbie Znów się ogrzeję, nim skończy się ta nocTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.