[Wiśnia] Już mnie nic nie zdziwi,okazało się to prawdą, chory kraj pikuje,konsekwentnie idzie na dno, a gdzie my pośród tego syfu,pytam się dlaczego, przyszło żyć mi w chorych czasach,tu nie widać nic dobrego. Już mnie nic zdziwi,kolejny zamknięty szpital, służba zdrowia kuleje i lepiej o nic nie pytaj, już mnie nic nie zdziwi,kolejny lamus rozjebany, prują się kolejni,garstka prawdziwych teraz z nami. A gdzie mój kwit na start,wchodzę w dorosłe życie, o nim lepiej zaponę,na nic od państwa nie liczę, wszystko na własną łapę,kombinować jakoś trzeba, żeby żyć w miarę normalnie,żeby była pajda chleba. Już mnie nic nie zdziwi,myślenie stereotypami, w dwudziestym pierwszym wieku,jest czymś niereformowalnym, ocenianie po wyglądzie,ilu na starcie przegranych, zdrówko morda o by z fartem,lepsze czasy są przed nami.
Ref. 2x Już mnie nic nie zdziwi,cały czas mówię prawdę, bo ten syf mocno wciąga,obudzimy się już na dnie, tylko my mamy szansę,bo to w nas jest tylko siła, ile można tonąć w bagnie,ile można to wytrzymam.
[Kwasu] Nie zaskoczy mnie już nic,oswojony mam ten syf, który wciąż wisi jak klątwa,nad społeczeństwem tym, korupcja,kłamstwo,wszystkie wy świstane obietnice, pytam gdzie jest ta Irlandia którą rzekomo tworzycie. Gdzie jest nasze godne życie,gdzie zarobki te obfite, znów kieruje te pytanie do pajaców tych na szczycie, jeśli w imię zdrady najlepszego przyjaciela, czy kobiety ukochanej tacy są poniżej zera. ile jeszcze błędów trzeba,żeby z tego bagna wstać, Ile jeszcze czasu trzeba,żeby odbić się od dna, Ile w głowie zagadnień ale odpowiedzi brak, chciałbym poznać naszą przyszłość,lecz to nie możliwe brat. Chociaż był chujowy start,chociaż nie znam losu kar, to okaże się lamusem a kto zachowa twarz, poruszana często kwestia,która męczy od lat, chodź nie jestem stary wyga ale swoje w głowie mam.
2x Już mnie nic nie zdziwi,cały czas mówię prawdę, bo ten syf mocno wciąga,obudzimy się już na dnie, tylko my mamy szansę bo to w nas jest tylko siła, ile można tonąć w bagnie,ile można to wytrzymam.
[Łela] Nic nie przyszło samo chłopak,konsekwentnie wciąż do celu, kilka lat inwestycji,ryzykownych kroków,szczegół, ale jedno jest pewne że na szczęście nisko będzie, chociaż wczoraj przestraszyłeś że na puchę mordą wjedzie. Rap ten autentyczny jak podejście bezpośrednie. Chociaż w pewnych sytuacjach obowiązkiem jest milczenie, ziomek nie daj sobie wmówić ani zrobić z siebie śmiecia, sprawa honoru,priorytet,kurwie warto jest to jebać. Już mnie nic nie zdziwi tak naprawdę to sam nie wiem, wciąż uczę się i uczę bo tę błędy wciąż popełniam, właśnie szukam wad przed lustrem,bo nie dziwi mnie to w sumie, próżność ludzi nie widzących nic po nos za własnym czubkiem. Ja tu kombinuję różnie przecież darmo nikt ci nie da, życzę powodzenia owszem,jeśli z tematem tu biegasz, hajs,hajs jeden za nic gdzieś w pizdu przepadł, już mnie nic nie zdziwi skoro skoro (...) kumpli wyjebał.
[Wiśnia & Łela] Takie zachowanie próżne,u nas nie ma nigdy miejsca, chodź mnie nic nie zdziwi jak życie z blokowisk po przejściach, po chodź często nie ma wyjścia,to narażasz się tak w koło, witaj dzieciak na ulicach,tych gdzie bywa nie wesoło. Tu gdzie psy wciąż węszą,kiedy stoisz w ciemnej bramie, namierzamy podejrzany,kurwa wiesz co jest grane, ile razu na przypale,ile razy jednak z fartem, powodzenie mordo,nie daj wjebać się za kratkę.
2x Już mnie nic nie zdziwi,cały czas mówię prawdę, bo ten syf mocno wciąga,obudzimy się już na dnie, tylko my mamy szansę bo to w nas jest tylko siła, ile można tonąć w bagnie,ile można to wytrzymam.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.