[ Łela ] To cisza przed burzą,która pozalewa miasta rap pierwsza klasa z ulic na ulice trafia towar kopię jak konopie póki puszczamy to w obieg daj,daj to głosniej niech to idzie dalej w polskę, postęp,owszem,tak ciśle to chula ulica ma głos więc mi leszczu nie zamulaj, podziemna stylistyka wychowani na tych blokach nie na siłę,nic na pokaz,dużo zdrówka rzyczy dobry chłopak. Popatrz ilę lat,bite rymy gramy,zawijamy to się chwali ziomek,my na zawsze z zasadami, broń,chroń,swego proste za swoimi nawet w ogień idziesz za mną wice wersa nie zapomnę ja o tobie
[ Kwasu ] Teraz posłuchaj tego dzieciek,masz tu proste słowa zabijemy cisze dając tobie pierwszej klasy towar jak za oknem gęste chmury mówią że ten czas już nastał o to zwiastu wielkeij burzy co zaleje całe miasta. Nigdy basta o tym nie ma nawet mowy, masz tu ulic propagandę,masz tu styl hardcorowy, old se giel ruu nasza muzyka podziemie przede wszystki proste słowa nasze logo EjKejLevel. Nie ważne skąd pochodzisz,i czy jesteś moim wrogiem czy z koleżkami przesiadujesz cały dzień pod blokiem czy jesteś za robactwem i na koncie zbierasz krocie towar pierwszej klasy zbliża sie do ciebie wielkim krokiem.
[ Wiśnia ] Nikt tu nie chce przeoczyć tego co los dziś knuję podaj mi rękę zawsze kiedy jej potrzebuję, dobrze wiesz że się nie wjebałem sie w przegruby melanż nie zjarałem pół kila bo mnie po prostu nie stać. Trochę chudo do przodu ale jakoś się żyję, jak przejebie ten hajs wtedy o tym nawinę, mam tą samą dziewczynę już od lat i jest dobrze, doceniam życie,nie bawię się czyimś kosztem, masz tu płytę i doceń tą lirykę z chodnika, zawsze nie wiem,nie widziałem jak by pies mnie zapytał, bo to towar pierwszej klasy tylko rap z zasadami tak mnie wychowali jesteś przeciwko lepiej zamilcz.
[ Kwasu ] Wciąż kroczymy ulicami,dali ten rap tutaj gramy, chodź na starcie poskreślani,wszystko osiągniemy sami, wiele już się nauczyłem i nie oddam tego nigdy, wiele w życie spierdoliłem,wyrządziłem wiele krzywdy. Nocny bas verbel stopa bas Kartka i długopis, odpalam mikrofon,wrzucam wersy nic na popis, od zawsze moją bronią słowa bez żadnej kopi nas trzech wychowanych aby prawdę ulic głosić.
[ Łela ] A tu kurwo zejdź z drogi,nikt nie będzie się powtarzał jedziemy wciąż po swoję,wciąż w takim samym gronie tam bogaci,tam biedni,osiedla,kamienice gdzie w nocy słychać krzyk i spisanych przez policje. Pieprze taki system,pokaż mi gdzie jest indziej, ilu czeka na swą szansę,ilu straci ją właśnie, kogo znów przyłapali bo rozjebał się nie jedne, skutki najbardziej prawilnych co policje zawsze jebie.
[ Wiśnia ] Jak się zmieniać to na lepsze,a jak kraść to miliony chory kraj,chory pomysł nikt tu nie jest zaskoczony kolejny poziom w górę,pieści twarde i szacunek, ból życia sponiewierał tych najsłabszych z tych podwórek wystawiają wizytówkę gówno wiedząc o tych blokach skreślają młodych ludzi bez gejowskich fryzur popatrz miejski styl,tatuaże to w ich o czach kryminał, dla nas ciężki kawał chleba każdy sam na siebie tyra.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.