Nie można popaść w ruinę, trzeba umieć się obronić, Trzeba ciągle być na czasie, aby świat ten dogonić, Ale wyjdź ze swego domu, spróbuj przejść się po ulicach, Nie zobaczysz nic dobrego, brak już wieści o dziewicach, Nie można sądzić ludzi, po zewnętrznym wyglądzie, Po tym jak się zachowuje i że włóczy się po sądzie, Trzeba umieć się kierować, czasem własnymi zasadami, By przeżyć na ulicy, nie trzymać z frajerami, Gówno na chodnikach, w klatce zużyte strzykawy, Pod bramą rastamani, dilujący gramem trawy. Szara rzeczywistość, wrocławskiego blokowiska, Twardość i spoistość, cechy Siary środowiska, Ludzie często umierają, praktycznie od dnia do dnia, Nie zakończysz tego ty i nie zmienię tego ja, Życie wśród biedoty, uczyło mnie przez lata, Naznaczeni bez ochoty, ale wciąż szanują brata,
Ref: Nie wystarczy poznać księgi, trzeba rozumieć je jeszcze, Daję ci prawdę do ręki, że życie często bierze w kleszcze, (x2)
Porzuceni od kołyski, będą bandytami zawsze, Zła rzeczywistość, piszę mówię ciągle patrzę, Powiedz ilu było ludzi, którzy stracili chęć życia, Złapać ich zły los, nie obejdzie się bez picia, Naucz swoje dzieci, aby swoje mogło uczyć, Gdzie dobro, gdzie zło, że charakter trzeba ćwiczyć, Czego nie zrobisz dla syna, który nad przepaścią stoi, Pamiętaj nie twoja wina, że naznaczonych los gnoi, Czemu stoisz dalej w miejscu, na los obojętny, Jeśli [odejmiesz walkę, staniesz się nieprzeciętny, Życie jest miłości darem, więc broń go z poświęceniem, Po mimo że wiele cierpień wiąże się z ludzkim istnieniem, Jeśli opuścisz celownik, to już przegrana walka, Bo wystarczy jeden człowiek i zaczyna się rozwałka, Życie jest teatrem, aktorami są ludzie, Zobacz ilu wytrzymało, ilu zginęło w tym trudzie,
Ref: Nie wystarczy poznać księgi, trzeba rozumieć je jeszcze, Daję ci prawdę do ręki, że życie często bierze w kleszcze, (x2)
Stary ta muzyka, rozgrzewa serc miliony, Czy to pijak, bandyta czy kolega twojej żony, Ludzie wszyscy są równi, a różnice nie istnieją, Trzeba rozgraniczyć to co złe od dobrego, Żeby pozostawić życie, nawet dla dziecka małego, Naznaczony przez los, ale powinien znać doktryny, Żeby w przyszłości, móc spokojnie żyć bez spiny, Masz mózg ograniczony, od wciągania tabaki, Pieniędzy też nie brakuje, więc też nie ma padaki, Aborcje i solaria to przyszłość młodych matek, Nie mają osiemnastki, gówniana przyszłość ich dziatek, Wszystko co bandyckie , jest wytworem społeczeństwa, Nie przekroczysz granicy, jeśli brak wielkiego męstwa, Musisz dążyć do radości, bo to przeznaczenie ludzi, Zachęcam do równości, nim śmierć kosą cię obudzi,
***Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.