Ktoryś już tam lipca godzina wieczorna ja już byłem tym wprawiony nie chcieliśmy stać w tych korkach I tak pamiętam tę noc, wtedy poznałem ciebie Jednak okazało się, że ty tylko kłamiesz Mówię szkoda trochę przykro no cóż będzie inna, nie ma co czasu tracić, trzeba wypić trochę piwa i tak leci jedno drugie trzecie i zarazem czwarte i spostrzegłem, że nie widzę a źrenice mam otwarte
Gdzie ja jestem co zrobić mam nie ręczę za siebie sam
Może za dużo do dna może jesteś winna
Chyba czas już spać Wątroba robi wymarsz
Nie pamiętam gdzie skończyłem Nie pamiętam gdzie tańczyłem, czy to ważne? Raczej nie, przynajmniej nie wydaje mi się Poznałem tam ciebie, lecz nie pamiętam jak wyglądał tej rozmowy przebieg Szkoda słów, znowu przesadziłem z dawką alkoholu Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|