Gdzie szukać słów uśpionych, gdy ognie już pogasły Gdy deszcz już zstąpił z nieba na czarnych chmur rydwanie Wyrzekłem jedno słowo i odtąd będę milczał I w dłoniach twarz ukryję, by wieczność znów przeczekać
Znów świt i znowu jesień i znowu serce puste Po niebie ciągną klucze wyblakłych dawno wzruszeń I tylko cisza płynie w zastygłym w ból powietrzu I tylko oddech stygnie wplątany w mgieł odmęty
Na czarnych snów powierzchni płoną okręty liści W ostatnią niosą podróż wyblakłych tęsknot cienie To, czego znać nie chciałem, kim zostać nie zdążyłem I drzewa, zawsze drzewa, wyrosłe w pyle serca
Chciałbym je namalować nim znowu w mit odpłyną Nim w iskrach gwiazd ulecą ku bezruchowi nieba Pożogę w sercu wyryć, na skroniach znak wypalić I słowo wyrzec drugie, świat ogniem wymalować
Ogniem jak ziemia czarnym, jak noce z gwiazd wyzute Zielonym jodeł szumem i liści samotnością I białym jak sen ziemi uśpionej mrozu szeptem Czerwienią krwi płonącym, trzeszczącym w żył korzeniach...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.