W pewnym państwie mieszkał pan D A D Który władzę wielką miał A E A Martwić niczym się nie musiał Królowa to jego była mamusia
Pracował ciężko na trzy zmiany Wiedziały o tym wszystkie damy Żadna spotkana nie odmówiła By spłodzić królewskiego syna
Bzykał sobie król ile wlezie Rano, przed i po obiedzie I gdy był już on zmęczony Wracał wieczorem do swej żony
Miał w ten sposób kochanek trzysta A dzieci… jeszcze więcej miał Dobrze i miło wiódł swe życie Siedząc przy królewskim korycie
Ale pocieszę cię słuchaczu Że i na niego znaleźli haczyk Bo mimo, że król z założenia święty, To stracił majątek na alimenty
Więc stojąc przed swą królewną Ciesz się, że masz tylko jedną Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|