Chyba mógłbym się zapisać, do jakiejś partii politycznej Miałbym szanse się załapać na liczne, w sprawach kraju wycieczki zagraniczne Umiałbym też nieźle ściemniać, gdybym miał jakieś wystąpienia publiczne A zwłaszcza w tym czasie kiedy by się odbywały, wybory demokratyczne Więc chyba się zapiszę, do jakiejś partii politycznej
A może będę kandydował, w wyborach do parlamentu Też bym potrafił tak jak ci co są wybrani, narobić niezłego zamętu Forsowałbym ustawę o zakazie, palenia lewoskrętnych skrętów A za mącenie brałbym forsę, od zainteresowanych mąceniem mętów Więc może będę kandydował, w wyborach do parlamentu
A może będę kandydował, w wyborach na Prezydenta No bo jakie ja mam wykształcenie – no jakie? – nagle o tym przestanę pamiętać Postaram się o obrotną żonę – taka żona to dla mnie mięta Czasem od święta zawetuję ustawę o zakazie palenia prawoskrętnego skręta Więc może będę kandydował, w wyborach na Prezydenta
Ale mam mały problem, do jakiej partii mógłbym się zaliczać Kiedyś nie było problemu gdy była jedyna słuszna P.Z.P.Robotnicza Jak dziś wybrać wśród setek partii, taką co najlepiej mąci Taki stan największą nawet kanalie, z równowagi by wytrącił Lecz sprawy Kraju na sercu mi leżą, więc do jakiejś partii politycznej muszę się przyłączyć
muzyka i słowa: Jarosław Jaromi DrażewskiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.