Słoneczny żar się z nieba leje, Warszawa cała już od rana pustoszeje, Do ciężkich pięt się asfalt lepi I nawet lodziarz nie ma siły cię zaczepić.
Narzeka cieć: "och dolo mojaż", A ja z kolegą biorę wędkę i sakwojaż, I gnam przez miasta pył i kurz, Tam, gdzie przy moście czeka już ...
Statek do Młocin, statek do Młocin, Dokoła Wisła w słońcu srebrzy się i złoci, A ty, za poręcz, bracie, łap I pchaj z innymi się przez trap.
Pierw dwie panienki i szkrab z kokardą I grubas, kóry ciągle jaja je na twardo, I komuś w przejściu uwiązł teść, Lecz się przepchało go i cześć.
A czasem od wielkiego święta, Się zdarza, że na brzegu dmie orkiestra dęta, Gdzie ten i ów ma kwaśną minę, Gdy naprzeciwko ja z kolesiem jem cytrynę. I para w ruch, syrena wyje, Oddycha człowiek pełną piersią, wie, że żyje. Orkiestra gra ostatni tusz, A potem w rejs wyrusza już ...
Statek do Młocin, statek do Młocin, To jest atrakcja, jakich mało moi złoci. Już dwie panienki z buzią w ciup, Opalać poszły się na dziób.
A ja z kolesiem, dwa wilki rzeczne, Panienkom tym spojrzenia ślemy niebezpieczne, A jak za burtę wypadł teść, Się wyłowiło go i cześć.
Zapada zmierzch, a ja z kolegą Wiem, że panienki dwie pracują u Bliklego, I myślę już całując rączki, Że przy okazji trzeba będzie wpaść na pączki.
A obok gość po kilku piwach Narzeka: "panie coś tym jachtem strasznie kiwa" Kapitan woła: "cumy rzuć", I już przestaje fale pruć
Statek do Młocin, do Młocin statek, Wielka atrakcja dla dorosłych i dla dziatek Wysiada już z kokardą szkrab Znów trzeba teścia pchać przez trap.
Panowie, panie, to nie są kpiny Na letnie dni po prostu nie ma jak Młociny To dla mnie życia urok, treść I tylko teścia trzeba nieść.
Statek do Młocin, do Młocin statek, Wielka atrakcja dla dorosłych i dla dziatek To życia urok, życia treść Do Młocin statek, no i cześć.
Panowie, panie, to nie są kpiny Na letnie dni po prostu nie ma jak Młociny To życia urok, życia treść Do Młocin statek, no i cześć.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.